Kliknij, aby powiększyć |
Miniony tydzień dla WIG-u okazał
się bardzo dobry. Indeks rósł aż do napotkania bariery w postaci 52 200
pkt. Opór okazał się skuteczny i zatrzymał notowania, doszło do utworzenia się
formacji flagi. Jest to formacja kontynuacji trendu. Obecnie nadal panuje trend
spadkowy, co w przypadku wybicia dołem z formacji dałoby sygnał sprzedaży. Ograniczenia
formacji flagi to od góry 52 200 punktów i od dołu 50 000. Oscylator
RSI przełamał linię trendu spadkowego i poszybował do góry, obecnie znajduje
się blisko poziomu wykupienia. Na MACD mamy sygnał kupna powstały przez
przecięcie linii od dołu.
Na WIG-u 20 widzimy analogiczną sytuację jak na szerokim rynku. Z tą różnicą, że formacja flagi jest pochylona ku dołowi a nie ku górze jak w przypadki WIG-u. W terminie najbliższych tygodni ważne opory to poziomy 2423 i 2450, wsparcia przebiegają na poziomach 2300 i około 2250. Niepokojący dla byków może być fakt, iż wzrostom w okolicach szczytu formacji towarzyszył spadający wolumen. Na MACD mamy sygnał kupna potwierdzony wzrostem histogramu MACD. RSI znajduje się blisko poziomu wykupienia.
Kliknij, aby powiększyć |
Na indeksie S&P 500 doszło do zejścia notowań poniżej poziomu 1800 punktów. W ubiegłym tygodniu notowania próbowały powrócić nad tą barierę, ale nie udało się. Próba ta miała miejsce przy spadającym wolumenie. Przełamana została linia trendu wzrostowego od góry, po czym notowania wzbiły się nad nią od dołu. Ważnym wsparciem jest poziom 1750 punktów, obecnie indeks jest prawie 50 pkt od niego. Oscylatory dają podstawę do przynajmniej krótkoterminowego odreagowania RSI przebił poziom 40 i obecnie zatrzymał się na oporze w postaci linii trendu. MACD natomiast daje silny sygnał kupna.
Wszystkie trzy indeksy znajdują
się w bardzo podobnej sytuacji są blisko ostatnich szczytów, ale jednocześnie
pojawiają się sygnały słabnięcia trendu. Możliwe, że znajdujemy się w
przełomowym momencie a w takich chwilach jak wiadomo oscylatory nie są
specjalnie przydatne. Mamy sezon publikacji wyników, które tradycyjnie są w
większości lepsze od oczekiwań sezon jednak się kończy. Dane, jakie napłynęły w
piątek z amerykańskiego rynku pracy były gorsze od prognoz nie przyniosło to
jednak korekty. Amerykańskie indeksy mocno rosły. Fed wiąże swoją politykę
monetarną ze stopą bezrobocia na poziomie 6,5% i inflacją na poziomie 2%. Stopa
bezrobocia już osiągnęła poziom 6,6%, w kontekście do tych danych możliwe ruchy
ze strony Fed-u nie będą raczej sprzyjały bykom. Same obawy, co do dalszych
ruchów mogą wywołać zmienność. Na rynku walutowym doszło do umocnienia złotówki
wobec euro, franka szwajcarskiego i dolara. Poniedziałkowe umocnienie
szwajcarskiej waluty względem złotówki miało charakter krótkoterminowy. Umocnienie
złotego było dość mocne i w pełni zsynchronizowane z odbiciem na naszej
giełdzie. Czy to krótkoterminowa korekta w panującym trendzie spadkowym czy
początek jakiegoś większego ruchu w nowym kierunku?
Autor:
MZ
0 komentarze:
Prześlij komentarz